Forum Sesje RPG Strona Główna Sesje RPG
Własny styl gier wyobraźni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remake World - Dargo i Arrrg
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Sesje RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Śro 15:28, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Orkowie wydają się podejrzliwi co do zaistniałej sytuacji, obserwując najbliższą okolicę, a szczególnie miejsce, gdzie rzuciłeś kamykami.

Sytuacja wygląda mniej więcej tak:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Śro 16:26, 16 Cze 2010    Temat postu:

Idę z powrotem na tył namiotu aby przeczekać zamieszanie, po czym gdy uznaję, że orkowie się uspokoili, podkradam się z prawej strony (aby być bliżej nich) i staram się podsłuchać rozmowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Śro 23:11, 16 Cze 2010    Temat postu:

Przechodząc w prawą stronę narażasz się na zobaczenie cię tuż przy samej palisadzie. Na twój gust ta i poprzednia miejscówka nie różnią się zbytnio. Zawsze jednak możesz się schować za namiotem, podczas gdy wcześniej musiałbyś zmarnować czas na wycofanie się do tyłu. Tak czy inaczej, jesteś zbyt daleko od orków żeby cieszyć się wszystkimi kaleczonymi przez nich słowami. Z tego, co słyszysz wynika, że zieloni rozmawiają o jakimś składzie uzbrojenia, lub zbrojowni, jak tam zwał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Czw 14:57, 17 Cze 2010    Temat postu:

Nadal nasłuchuję rozmowy orków, próbując wywnioskować, gdzie może znajdować się ich zbrojownia.
*Gdyby udało mi się zdobyć takie informacje, reszta elfów na pewno by z tego skorzystała.*
Podczas podsłuchiwania nie tracę jednak czujności i uważam aby nie zostać zauważonym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Czw 15:15, 17 Cze 2010    Temat postu:

Na jedno z pytań orków pada odpowiedź:
-Ten, tu.- w tym momencie jeden z nich zapewne musiał wskazać na coś palcem, ale nie udało ci się tego dojrzeć (korzystając z powyższej mapy terenu znajdujesz się obok prawego, tylniego boku drugiego namiotu od dołu. Ze względów bezpieczeństwa starasz się nie wchodzić pomiędzy 2 a 3 namiot, chyba, że masz inne zamiary). Wiesz tylko, że przemawiającym orkiem był jeden z dwóch siedzących z lewej strony, tych, których mógłbyś zobaczyć wychylając się zza ukrycia. Nagle słyszysz jakieś odgłosy. Wygląda na to, że któryś z dwóch siedzących poza twoim wzrokiem wstał.
-My iść do szamana. My musim' pilnować, żeby nikt tam nie wchodził. On bawić się magią.- powiedział jeden zza namiotu (pewnie ten, który wstał), po czym reszta orków zaśmiała się parskliwie.
-Iść tędy?- zapytał się ten, który wcześniej wskazywał położenie jakiegoś obiektu.
-Tak, tędy bliżej i nikt nie pytać głupio. Hłe, hłe, hłe.- padła odpowiedź.
W tym momencie możesz usłyszeć kroki więcej niż jednego orka zmierzającego w kierunku twojej kryjówki. O ile pójdzie zgodnie z twoimi przewidywaniami, przejdą między 2 a 3 namiotem, a wtedy mogliby cię spotkać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Czw 15:22, 17 Cze 2010    Temat postu:

Szybkim ale ostrożnym krokiem, wycofuję się ponownie poza palisadę, starając się nie narobić hałasu, ażeby nikt mnie nie usłyszał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Czw 16:00, 17 Cze 2010    Temat postu:

Starając się nie emitować żadnego dźwięku docierasz do najbliższej wyrwy w palisadzie. Kątem oka zauważyłeś nogę orka wychodzącego zza namiotu. Po dotarciu za palisadę słyszysz jego głos:
-Hej! Kto tam być!- po czym kroki orków ucichły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Czw 16:02, 17 Cze 2010    Temat postu:

Szybko chowam się za powalone drzewo, gdzie przebywałem jakiś czas temu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Czw 16:18, 17 Cze 2010    Temat postu:

Zdaje się, że zrobiłeś to w ostatniej chwili. Co prawda miałeś większy dystans do przebiegnięcia, ale zdążyłeś wykonać cichy, tygrysi skok za konar zanim orkowie doszli do wyrwy. Oparty karkiem o kłodę nie widzisz zbyt wiele, ale grunt, że chyba cię nie wykryją.
-Hmm? Zdawało mi się, że przed chwilą w drzewach zniknął jakiś soczysty jelonek.- usłyszałeś głos pierwszego orka.
-Może go dogonimy?- zapytał drugi. Żołądek podskoczył ci do gardła. Twoje szanse w walce z dwoma potężnymi wojownikami mającymi rzeź we krwi mogą być całkiem nikłe.
-Nie, jelenie być za szybkie.- czujesz ulgę po słowach pierwszego. Sądząc po oddalających się odgłosach orkowie poszli ścieżką w prawo, między palisadą a drzewami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Czw 16:29, 17 Cze 2010    Temat postu:

Czekam jeszcze chwilę po czym wypuszczam powietrze z ulgą.
*Dobrze, że nie chcieli iść za mną... Ale jeżeli idą do szamana, dobrze by było dowiedzieć się, gdzie znajduje się jego namiot.* Pomyślałem, po czym wychyliłem się ostrożnie zza pnia przewalonego drzewa aby obserwować w którym kierunku podążają orkowie. Gdy już wiem, w jakim kierunku wędrują orkowie, wstaję z ziemi i między drzewami, ostrożnie zaczynam iść za zielonymi postaciami, tak aby mnie nie zauważyli, ale abym sam nie zdradził swojego miejsca położenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Czw 22:22, 17 Cze 2010    Temat postu:

Orkowie prawie natychmiastowo skręcili w las. Po paru dłuższych chwilach wchodzą na ścieżkę, która pojawiła się ni stąd ni z owąd tuż przed ich stopami. Trzymając dystans docierasz za nimi do stosu olbrzymich głazów, którego koniec znika gdzieś w lesie. Okolica przed głazami jest zalana światłem słońca, które pada na wydeptane połacie walających się wszędzie liści. Dopiero teraz zauważasz, że między paroma wielkimi kamieniami jest ukryte tajemne przejście.
-Dobra, ja odpoczywać, a ty stanąć na warcie.- powiedział pierwszy ork siadając na płaskim kamieniu i opierając się o większy, wchodzący w skład stosu z głazów.
-Cooo? Ty odpoczywać? Kiedy szaman się o tym dowie, spali cię żywym ogniem!- odpowiedział drugi, oburzony lenistwem kompana.
-Stul pysk! Tylko na chwilę, bolą mnie nogi.- ripostuje pierwszy układając się w wygodniejszej pozycji. Z marsową miną drugi ork staje przy wejściu w pozycji wartownika, co jakiś czas rzucając spojrzeniem po okolicy. Póki co jesteś ukryty w krzakach przy ścieżce, dzięki czemu masz chwilową ochronę przed penetrującym wzrokiem orków gotowych do zwady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Pią 13:56, 18 Cze 2010    Temat postu:

*A więc tutaj jest kryjówka szamana...*
Cicho usuwam się w bardziej bezpieczne miejsce z którego miałbym równie dobry widok na orków i obserwuję ich zastanawiając się co mam zrobić dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Pią 14:24, 18 Cze 2010    Temat postu:

Skryłeś się za grupką stłoczonych, młodych drzew. Otaczające cię krzewy powinny zapewnić ci lepsze ukrycie. Z tej pozycji masz widok na cały wydeptany obszar i kawałek ścieżki.
Do głowy przychodzi ci plan polegający na okrążeniu w ukryciu orków i niezauważonym wejściu na kamienne wzgórze od drugiej strony. Póki co dostrzegłeś, że orkowie nie mają żadnej broni dystansowej, dzięki czemu zyskasz nad nimi przewagę wysokości. Możliwe, że wtedy będziesz więcej widział, ale nie masz pewności, czy udałoby ci się szybko stamdąd zejść w razie potrzeby. Oczywiście, mógłbyś wykonać to jednym skokiem, ale nie masz pewności, czy nie zwichniesz sobie przy tym kostki albo nie poturbujesz się zahaczając o wystający kamień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Pią 14:30, 18 Cze 2010    Temat postu:

Pomysł jaki przychodzi mi do głowy uznaję za dobry i staram się w ukryciu i bardzo ostrożnie, za orków na kamienne wzgórze. Skradając się powoli w tamtym kierunku bardzo uważam aby nie zostać zauważonym oraz rozglądam się co chwilę, upewniając czy orkowie mnie nie widzą. Gdy widzę już dobrze ukryte przejście, rozplanowuję w jaki sposób mógłbym po cichu wejść do środka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcix
Mistrz Gry



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Spotkań

PostWysłany: Pią 17:46, 18 Cze 2010    Temat postu:

Udaje ci się niepostrzeżenie podkraść na górę. szczyt znajduje się po środku poziomu koron drzew, tak więc nie jesteś w stanie zobaczyć nic poza lasem. W twoim przypadku to i tak dużo, masz wgląd na cały teren dookoła skupiska kamieni. Zauważasz, że pasmo głazów kieruje się w stronę przeciwną od ścieżki. Jego koniec pozostaje skryty gdzieś głęboko w lesie. Zastanawiasz się, co mogło tak gwałtownie wypiętrzyć tutaj teren. Co do orków, jedyną (to nie znaczy, że rozsądną) opcją przedostania się do zejścia nie wdając się w walkę jest zeskoczenie wysokości prawie czterech metrów tuż przed nie. Wiąże się to z wylądowaniem w pobliżu orka pełniącego wartę (po jego lewej stronie, nieco z tyłu, ale i tak bliżej bycia 'obok' niż 'za'). Drugi ork siedzi oparty o głaz dalej, z lewej strony, nie wyróżniając się aktywnością. W razie potrzeby mogą mieć kontakt wzrokowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Sesje RPG Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następny
Strona 28 z 32

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin