Sesje RPG

Angelo · Wysłany: Pon 16:55, 02 Mar 2009 Temat postu:

cięgniony przez Nine idę z nią przygotowywuje sie do ataku

Marcix · Wysłany: Pon 17:00, 02 Mar 2009 Temat postu:

Szybko przemieszczacie się za jeden z głazów stacjonujących na tym terenie. Słyszycie ciche sapanie, warczenie i pomrukiwanie na przemian. Czy to ten sławny dzik?

Angelo · Wysłany: Pon 21:04, 02 Mar 2009 Temat postu:

wychylam się za głazu sprawdzić co wydaje ów dźwięki

Marcix · Wysłany: Pon 21:47, 02 Mar 2009 Temat postu:

Z kotliny wyszła właśnie grupa dużych, przypominających wilki zwierząt ze sporymi garbami ciągnącymi się od którkiego, włochatego ogonka aż po kark. Pysk nie jest tak długi, jak u wilka, ale z oddali widać, że są bardzo niebezpieczne. Nieliczne owłosienie tworzy różnobarwne plamy od koloru czarnego aż do brązowego lub pomarańczowo-rudego. Krótkie, kocie uszy położone po sobie, szeroka klatka piersiowa, oraz masywne pazury i kły dowodzą ich sprawności w polowaniach. Jak narazie z kotlinki wyszły 3 stwory, jeszcze nie wiadomo, ile kryje się za skałami. Grupką dowodzi zdecydowanie większy przedstawiciel z ohydną szramą ciągnącą się od lewego oka aż po podbródek. Nie masz pojęcia, czy widzi na oko, które mogło zostać naruszone podczas otrzymania ciosu.

cerber · Wysłany: Wto 17:21, 03 Mar 2009 Temat postu:

Próbuje siedzieć jak najciszej, oraz przygotowuję się do rzutu dzidą biorąc na cel przywódce stada.

Marcix · Wysłany: Wto 18:34, 03 Mar 2009 Temat postu:

Nie widzisz przywódcy stada. Nie wychyliłaś się dotychczas.

Angelo · Wysłany: Wto 20:34, 03 Mar 2009 Temat postu:

powoli i bezszelestnie zabieram jedną dzidę i wychylając się za skały biorę na cel przywódcę stada

Marcix · Wysłany: Śro 15:22, 04 Mar 2009 Temat postu:

W chwili, gdy wychyliłeś się zza skały przywódca stada oraz jeden z jego podwładnych przemieszczają na ciebie wzrok. Podniesiona alarmowo głowa dwóch osobników zalarmowała trzech kolejnych, którzy wyszli właśnie z kotliny.

Angelo · Wysłany: Śro 20:24, 04 Mar 2009 Temat postu:

wychylam się bardzej i nie tracąc chwili rzucam trzymaną dzidą w kierunku przywódcy stada

cerber · Wysłany: Czw 10:49, 05 Mar 2009 Temat postu:

Widząc co robi Mystery również się wychylam i przygotowuję się do rzutu dzidą.

Marcix · Wysłany: Czw 13:43, 05 Mar 2009 Temat postu:

Mystery traci jeden ze swoich pali, ciskając nim w kierunku stwora, który zręcznie uchyla się przed obrażeniami przypominającymi efekt po wystrzale z balisty. Dzida przelatuje nad jego głową, po czym grzęźnie w żwirze kilkadziesiąt metrów dalej, za skałami. Twój ruch był wyraźnym sygnałem do ataku - w twoją stronę ruszyło około pięciu zwierząt. Przemieszczają się z niebywale dużą szybkością, zupełnie nie przypominającą zachowania wilka. Góra 8 sekund i będziecie musieli walczyć z nimi w zwarciu. Mądrość podpowiada Ninie, że nie warto walczyć wręcz z przeciwnikami o takiej przewadze liczebnej, szczególnie wliczając to, że może ich być jeszcze więcej.

Angelo · Wysłany: Czw 16:49, 05 Mar 2009 Temat postu:

Nina weż dzidy stań przy mnie zaczekajmy aż podejdą bliżej po czym ne nadziejemy na dzidy i szybko odskoczyć potem bo w równym szeregu nie pobiegną
chwytam oby dwie dzidy poczym czekam aż podejdą bliżej by je nadziać na nie

cerber · Wysłany: Czw 17:15, 05 Mar 2009 Temat postu:

- Mystery nie damy rady, uciekamy!

Marcix · Wysłany: Czw 18:03, 05 Mar 2009 Temat postu:

Wilkopodobne stworzenia dopadają was w krótkim czasie. Pierwszy, przywódca stada, w morderczym skoku rzuca się na Mystery'ego, który w ostatniej chwili zdążył wyjąć pal z plecaka (masz w jednej ręce miecz, a w drugiej pal. Nie masz trzech rąk, żeby skutecznie walczyć dwoma dzidami i mieczem). Broń schodzi z klatki piersiowej i zachacza o bok, rozrywając go w fali szkarłatnej krwi i strzępków mięsa. "Wilk" traci 11 punktów zdrowia, ale nie traci animuszu. Zaraz po otrzymaniu ciosu w locie zwala się na ciebie całym ciałem tnąc pazurami i ujadając przy tym wściekle. Cała akcja trwała dosłownie sekundę. Mystery zyskując rany cięte na lewym ramieniu i obu przedramieniach od zwierzęcych pazurów otrzymuje 6 punktów obrażeń, ledwo stojąc na ziemi. Stojąca na lewo od Mysteryego, schowana po drugiej stronie dwumetrowej skały Nina widzi całą sytuację. Resztę dzikiej sfory od Mystery'ego dzieli jedna lub dwie sekundy sprintu. Za chwilkę wszystkie rozszarpią go na strzępy...

Angelo · Wysłany: Czw 20:24, 05 Mar 2009 Temat postu:

staram sie zepchnąc bydle ze mnie po czymrzucam trzymaną dzidę w kierunku hordu po czym uciekam ile sił w nogach przed siebie zakładając w czasie biegu tarczę na drugą rękę
Nina uciekamy jak by co to je zatakujemy potem