Forum Sesje RPG Strona Główna Sesje RPG
Własny styl gier wyobraźni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remake World - Dakkan
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Sesje RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:38, 14 Gru 2010    Temat postu:

Myslę sobie - Co, jak to powieszą ?- . Po chwili zastanowienia ,dochodze do wniosku ze lepiej będzie z tąd uciec. Próbuję usiąść i przyjżeć sie moim więzą.Oceniam je i myślę czy dam rade szybko je rozwiązać.
Potem rozglądam sie w koło mnie i próbuje dowiedzieć sie gdzie jestem. Przy okazji, spoglądam na moich strażników i patrze sie co robią.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrCookie dnia Wto 22:39, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Śro 15:22, 15 Gru 2010    Temat postu:

Siedzisz przez cały czas i bez trudu możesz zobaczyć swoje więzy na kostkach, które nie pozwalają ci w przemieszczaniu się. Więzów na nadgarstkach jednak nie widzisz, gdyż masz je za plecami. Wydaje ci się, że więzy są na tyle mocne, że o rozwiązaniu ich niema nawet mowy. Widać, że zajmował się tym profesjonalista. Przez cały czas znajdujesz się w niedużej celi w całości wykonanej z kamienia. Jedynie drzwi, a raczej kraty są z metalu, a po drugiej jej stronie stoją dwaj strażnicy, obaj jednak nie stoją ani wyprostowani ani specjalnie nie przejmują się powierzonym im zadaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:27, 15 Gru 2010    Temat postu:

Myślę sobie - *Będzie trudniej niż myślałem...*-.
Mówie do strażników -Dlaczego mnie więzicie? Przecież nic nie zrobiłem! WYPUŚCIE MNIE NATYCHMIAST-. W miedzy czasie zastanawiam sie jak by to uwolnić rece z więzów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Śro 15:55, 15 Gru 2010    Temat postu:

Na twoje słowa strażnicy odwracają się w twoją stronę robiąc duże oczy po czym wybuchają śmiechem. -Ty nic nie zrobiłeś?! A zabójstwo w brutalny sposób całej rodziny nazywasz niczym?! Z resztą... Każdy kto tutaj trafia twierdzi, że nic nie zrobił.- Po czym odwracają się dalej śmiejąc się z ciebie.
Jedynym wyjściem jakie przychodzi ci do głowy to przecięcie więzów o jakiś ostry przedmiot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:05, 15 Gru 2010    Temat postu:

Rozglądam sie po celi w nadzieji na znalezienie jakiegoś ostrego kawałka metalu, lub innej ostrej krawędzi,dzięki której będę w stanie przeciąć więzy na nadgarstkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Czw 17:20, 16 Gru 2010    Temat postu:

Po dłuższym rozglądaniu się zauważasz dwa takie miejsca. Pierwszym z nich był mały i ledwo wystający kamyczek ze ściany, który może nie był najostrzejszy, ale gdybyś się przyłożył, to po jakimś czasie, z pewnością dasz radę przeciąć więzy. Drugim takim miejscem było jedno miejsce na kratach, a dokładnie przy samych zawiasach, skąd wystawał cienki i ostry kawałek metalu, który z pewnością bardzo szybko poradził sobie z więzami. To jednak jaką metodę wybierzesz zależy tylko od ciebie, ale musisz pamiętać, że nie wiesz dokładnie na kiedy zostało zaplanowane wykonanie wyroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:00, 16 Gru 2010    Temat postu:

Po krótkim na myśle, dochodze do wniosku że lepiej nie podchodzić do bramy, gdyż moge zwrócić uwage strażników i caly mój plan wezmie w łeb...
Powoli podczołguje sie do ściany i zaczynam przecinać więzy na nadgarstkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Pią 15:29, 17 Gru 2010    Temat postu:

Udaje ci się dostać do wystającego kamyczka i rozpocząć próbę przecinania więzów. Okazuje się, że nie będzie to takie proste jak sobie wyobrażałeś, bo po około 30minutach ciągłego pocierania więzami o kamień, zerwało się zaledwie kilka z kilkuset włókien, a w dodatku ręce zaczynają cię już boleć od niewygodnej pozycji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:02, 18 Gru 2010    Temat postu:

Zmęczony i lekko poirytowany tą sytuacją dochodze do wniosku iż jednak nie obejdzie się bez ryzyka...
Powoli i najciszej jak się da,podczołguje sie do zawiasów i staram sie przeciąć moje więzy o wystający kawałek metalu. Licze na to iż strażnicy nie zauważą moich poczynań.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrCookie dnia Sob 18:03, 18 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Sob 18:14, 18 Gru 2010    Temat postu:

Niestety ten ruch był jednym z najgorszych jakie mogłeś zrobić, gdyż stojący bokiem do ciebie strażnicy od razu zauważyli, że coś kombinujesz.
-Hej! Co ty sobie wyobrażasz?! Myślisz, że uda ci się stąd wydostać?! Hahahaha! Na szczęście już świta i za moment powinien tu być ktoś po ciebie.- Mówi jeden ze strażników a już po niespełna pół minuty po jego wypowiedzi kraty się otwierają i wchodzi do nich jakiś jegomość, bardzo ładnie ubrany, a wraz z nim kat w kapturze z wyciętymi dziurkami na oczy i toporem na plecach. Od razu wiedziałeś w jakiej sprawie się tutaj znaleźli. Nim zdążyłeś cokolwiek zrobić, kat złapał cię za rękę i podniósł, po czym rozciął więzy na nogach byś sam mógł iść, po czym zaczął prowadzić cię gdzieś w głąb korytarzy w kierunku wyjścia z lochów, w których się znajdowałeś. Ku twojej uciesze okazuje się, że więzy są już bardzo słabe i wystarczy z raz przeciągnąć nimi po np rogu ściany albo nawet puszczą po mocnym pociągnięciu. Teraz jednak każdy ruch był ryzykowny, gdyż przed tobą szedł nieznajomy, ładnie ubrany człowiek, a za tobą kat...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrCookie
Gracz



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:45, 18 Gru 2010    Temat postu:

Myślę sobie -*Za sobą mam kata,przed sobą nieznajomego...Możliwe iż jest to tylko jakiś szlachcic który nie umie walczyć...ale możliwe jest że to jakiś dobrze wyszkolony wojownik ,który ma za zadanie mnie doprowadzić na miejsce mej zguby... Musze czekać na lepszy moment do ucieczki*-.
W między czasie próbuję przypomnieć sobie czy może nie bylem kiedyś w tym lochu, może pamiętam rozmiejscowienie korytarzy,gdzie sa wyjścia,gdzie zbrojownia a gdzie stróżówka.
I czekam na lepszą sytuację do ucieczki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrCookie dnia Sob 18:47, 18 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.D.

PostWysłany: Śro 18:32, 22 Gru 2010    Temat postu:

Nie udaje ci się przypomnieć, żebyś kiedykolwiek się tutaj znajdował. To w końcu terytorium ludzi a nie elfów wśród których się wychowywałeś. Czekając na lepszy moment do ucieczki docierasz w końcu do wyjścia z lochów. Przed okazałym budynkiem z którego wyszedłeś znajduje się ogromna ilość zgromadzonych gapiów, którzy w milczeniu stali oczekując na egzekucję. Nic nie wołali możliwe z tego powodu, że po obu stronach drewnianego podium na które zostałeś wprowadzony, stoi łącznie około dziesięciu strażników, a każdy z nich trzyma miecz i tarczę. Mózg podpowiada ci, że chyba straciłeś już jakąkolwiek szansę na ratunek. Kiedy ta myśl przeleciała ci przez głowę, zauważyłeś szubienicę z dyndającą na górze liną oraz siedzącego na samym szczycie konstrukcji wielkiego kruka, którzy już najwidoczniej czekał na to aż zginiesz, ażeby pożywić się twoim truchłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Sesje RPG Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin